ComSemRel – raport wojenny #7
Dalej posucha straszna – za dużo mam innych rzeczy na głowie, żeby na poważnie się zająć ComSemRelem. Teraz siedzę i robię jakieś głupoty, typu poprawna konfiguracja CI, zapewnienie automatycznej aktualizacji zależności przy pomocy Greenkeepera itd. Słowem: ruszam, żeby nie było, że umarło.
Równocześnie cały czas kombinuję z rendererem. Doszedłem do wniosku, że metody, jakie będzie posiadał, powinny być jak najbardziej ogólne, typu print
, displayTable
(ach, te spójne nazewnictwo!) itd. Dzięki temu teoretycznie będę mógł bez większego problemu podmienić konsolowy renderer na jakieś GUI w HTML-u. Brzmi jak szaleństwo, ale… ja nazwałbym to bardzo dobrą architekturą aplikacji: całkowite oddzielenie logiki od prezentacji.
Renderer powinien być dostępny w tym tygodniu (i tak, wiem, że powtarzam to od 3 tygodni…). A potem zobaczymy, heh.