Koniec 2022 roku już za pasem, więc czas na podsumowanie.

Już praktycznie tradycyjnie pora zacytować internetowy klasyk: szkoda strzępić ryja, naprawdę. Książka dalej nie istnieje, ale zakulisowo praca powoli ruszyła. Podobnie jak w przypadku moich projektów open source. Trochę się pobawiłem JS-em, odkurzyłem pewne stare pomysły… ale nic konkretnego z tego nie wyszło.

Za to wciąż udaje mi się pisać po jednym tekście miesięcznie na tego bloga i WebKrytyka. Najciekawsze z nich to ten o mutowalnej niemutowalności oraz o ponownych odwiedzinach W3Schools.

I tym optymistycznym akcentem zakończmy ten rok i wszystkiego lepszego w nowym, 2023!